poniedziałek, 23 listopada 2009

10 Powodów dla których warto pokochać stan Bahia w Brazylii:


1. POGODA. Bez dwóch zdań 26,5 st.C w porównaniu do polskich 14 daje sie odczuć. Tutaj zawsze jest ciepło, bez względu na to czy jest zima czy lato, czy pada deszcz czy jest susza. Temperatura dzienna waha się między 25-30 st.C, w nocy ok. 20 st.C. Okres deszczowy, ktory pojawia się przez ok. 1-2 miesiące nawet nie przeszkadza tak bardzo, gdy nawet jak się zmoknie, nadal nie jest zimno...

2. OWOCE. Różnorodność owoców jest tu zadziwiająca. Poświęcę wkrótce cały artykuł tym cudom natury. Wiele owoców jest miodowo-słodkich jak papaja (mamau), goiaba czy nawet zwykłe banany, których mnogość odmian i smak nie maja nic wspólnego z tymi, spotykanymi w Polsce. No i oczywiście kokos, któregowoda i miąższ jest cudem natury.

3. OWOCE “MORZA”. Różnorodność ryb, krewetek, krabów jest duża. Przypomina mi to dokładnie Hiszpanię. Ich ceny w miastach są niestety mocno zawyżone. W małych miejscowościach blisko zbiorników wodnych konsumpcja codzienna jest tańsza niż mięsa. Ulubiony owoc morza – a dokładniej nie morza a rzeki to pirania złocista, waga odobnika dochodzi do 1 kg, a zęby wielkości tych kocich.

4. TEMPERATURA WODY. Czy jest to ocean czy rzeka, wchodzimy do niej bez szoku termicznego, co ze względu na moją wrodzoną ciepłolubność, znacznie ułatwia wypoczynek nad wodą. Plaże są piaszczyste a kolor wody błękitny.

5. MIESZKAŃCY. Jednak nie Ci miast a małych miejscowości. Są bardzo przyjaźni dla osób nowopoznanych, ciekawi innych kultur, uśmiechnięci. W niekturych jednak społecznościach lokalnych, gdzie ewidentny jest problem ubóstwa, ich oczy są zmęczone a uśmiech rzadko występuje na twarzy

6. KOBIETY. Nie zwracajcie uwagę na którym miejscu, 10 powodów nie jest posegregowanych według ważności. Dziewczyny są niesamowite, szczególnie ich karnacje skóry. Ze względu na geny afrykańskie także bardzo jędrne ciała. Patrząc na ich odkryte plecy lub brzuchy na ulicy, zrozumiecie przepaść kulturową między Europą a Brazyilią, którą charakteryzuje inny, egzotyczny rodzaj piękna. Jak to zostało określone w filmie Salsa, “Cafee com leche”(kawa z mlekiem).

7. OTWARTOŚĆ W STOSUNKACH MIĘDZYLUDZKICH. To kolejny szok kulturowy, dla każdego, kto zawita tu poraz pierwszy. Osoby rozmawiają ze sobą na ulicy, na przystankach autobusowych, pomimo tego, że kompletnie się nie znają. Ludzie mówią często co myślą, pomagają sobie. Męzczyźni “syczą” na kobiety, komentując “ Gostosa” lub “gatinha” smakowita lub kocica. Kobiety jeżeli są w grupie, reagują tak samo na mężczyzn.

8. ZAMIŁOWANIE DO ZABAW i tańca, towarzyszy Brazylijczykom cały rok. Zawsze jest okazja aby potańczyć na ulicy. “Pagode” to jeden z najpopularniejszyxh tańców, jest to odmiana goracej samby. Innym, szczególnie popularnym w środku regionu Bahia jest “forro” muzyka popularna o zabarwieniu folklorystycznym. Jednym z głównych instrumentów jest akordeon.

9. PRZYRODA. W suchych regionach pełna przepięknych widoków, intensywnych zapachów ziół i cytryny, świerszczy. W regionach gdzie obfituje flora wilgotna,czyli tzw. “Mata Atlantica”, pełna jest palm kokosowych, bananowców i wodospadów.

10. RÓŻNORODNOŚĆ KULTUROWA. W szczególności podkreślana jest mocno kultura afrykańska z regionów skąd przywożeni byli niewolnicy: Angola, Cape Verde, Mozambique, Senegal. Kultury te coraz mocniej pojawiają sie w świadomości narodowej. W mieście Salvador da Bahia na prawde wiele osób praktykuje Candomble (religię afrykańską uznającą wielu Bogów czy Bożków), taniec Capoeira Angola, czy swoim ubiorem wskazuje na dbałość o swoje afrykańskie korzenie. Także kultura indiańska, którą będę miał przyjemność poznać już w kwietniu.

wtorek, 17 listopada 2009

Jak znaleźć nocleg w mieście Salvador da Bahia, Brazylia


W trakcie planowania wyjazdu a dokładniej bazy noclegowej napotykamy trzy problemy. Pierwszy jak zerezerwować pokój, łóżko tak aby faktycznie mieć je zarezerwowane oraz co zrobić, żeby nie przepłacić no i podstawowy, w jakiej części miasta się zatrzymać.

Zacznę od ostatnego pytania, mianowicie w jakiej części miasta sie zatrzymać. Przyjeżdzając do Salvadoru jako turysta na 2 tygodnie, doradzam dwie lokalizacje: stare miasto Pelourinho lub biżej plaży (Barra, Amaralina, Rio Vermelho- odradzam Ondina z powodu faweli, która jest blisko ).

Pelourinho jest tzw. Starym miastem, odnowionym pod wymogi turystów. Tutaj możemy nocą wybrać się do baru grającego sambę lub salsę i potańczyć w spoconym tłumie ciemnoskórych ciał. Można tam także zapisać sie na lekcje tańca, capoeiry, lub któregoś z instrumentów: bęben, birim-bao, tamburyn. W zasadzie tą lokalizację polecam osobom przyjeżdzającym do Salvadoru na krótki okres czasu, co pozwoli im połknąć kulturę afro-brazylijską w pigułce. Pelourinho jest takśe wymażonym miejscem dla młodych hipisów chcących zrelaksować się trochę, pomieszkać w alternatywnej atmosferze z innymi osobami, doświadczyć przygód sexualnych w swoim hostelu itp. Tym osobom polecam zatrzymanie się w pewnym hostelu zlokalizowanym właśnie w centrum historycznym (zainteresowanym wyślę kontakt aby nie robić reklamy). Atmosfera wewnątrz jednak kompletnie mi nie odpowiada.

Co do Pelourinho to byłbym nieuczciwym nie informując was, że ta dzielnica historyczna ma się jak piernik do wiatraka z resztą częścią miasta. Nie lubię i nie odwiedzam Pelourinho pomimo, że mieszkam blisko ze względu na jaeo sztuczność i wszechobecne żebrające dzieci.

Dla tych lubiących bardziej plażę i morze, doradzam zakwaterowanie w jednej z dzielnic Barra, Amaralina lub RioVermelho. Barra jest bardzo turystycznym miejscem, pełnym białych gringos (głównie Szwedzi, Niemcy, Włosi) głównie ze względu na dobrą lokalizację miejsca. Myślę, że odwiedzając Salvador na 2 tygodnie, warto spróbować zakwaterować sie w dzielnicy Barra. Dwie pozostałe dzielnice powyżej są miejscem ,gdzie plaże nie sa tak zatłoczone, są raczej bezpieczne gdyż tam lokaliowane są lepsze dzielnice. Zwracam uwagę jednak, że w Salvadorze czym plaże są bardziej oddalone, tym lepsze. Zniechęcająca jest jednak odległość od głownych atrakcji turystycznych.

Tak więc moim zdaniem, najlepiej zakwaterować się w lokalizacjach Pelourinho lub Barra. Ale jak znaleźć nocleg? Najpewniejsze i proste rozwiązanie to jedna z wyszukiwarek baz noclegowych, osobiście używalem hostelbookers. Pamiętajcie jednak, że firmy te pobierają 10% wartości rezerwacji oraz kwotę za płatność kartą. Najlepiej rezerwować na 3 dni i resztę dni, jeżeli hostel nam się na prawdę spodoba, negocjowaaaaać:) Dla osób w grubszym portfelem, preferujących Hotele, nie mam żadnej dorady, nigdy nie byłem w ich sytuacji. Może warto wtedy zwrócić się do agencji turystycznej w Polsce?

Jeszcze jedna informacja, w okresie karnawału wszystkie miejsca noclegowe kosztują 5x więcej i zwykle są zarezerwowane. Do 3 dni po karnawale hostele utrzymują te zawyżone ceny aby zarobić sezonowo. Niekture z nich jak hostel Amizade zaraz po zakończeniu karnawału wracają do normalnych cen. Jakiś miesiąc-dwa po karnawale natomiast hostele wchodzą na okres pozasezonowy i wtedy można wynająć łóżko w Pelourinho bez problemów za R$15, oczywiście negocjując.

niedziela, 8 listopada 2009

Ceny w Brazylii


Orientacyjne ceny w Salvadorze oraz w miasteczkach inteioru stanu Bahia oddalonego o ok 600 km od wybrzeża

Ceny(2009/2010 r) 1 Real(R$) = 100 centavos = 1,6 zł

Bułka w piekarni 25 centavos
kawa Marata 200g R$ 2,8
Woda mineralna 1,5 l R$ 1,5 - 2
Piwo w puszce w sklepie 485ml R$ 2
Piwo w barze ulicznym R$ 3-4
Obiad na wagę R$ 14-20 za 1 kg (zwykle R$ 7-9 za posiłek)
Kokos świeży R$ 1,00 (ok.500 ml wody + miąższ kokosowy jeśli poprosimy o przepołowienie)
Ananas (abacaxe) - R$ 2,00 / 1 szt
Manga R$ 2,50 / 1 kg
Jabłka R$ 3,50 / 1 kg
Awokado (Abacate) R$ 2,00 / 1 kg
Papaja (Mamau) R$ 2,00 / 1kg
Ziemniaki R$ 2,50 / 1 kg
Podróż autobusem 450 km (6 h) R$ 50
Uwaga, elektronika kosztuje 50-70% więcej niż w Polsce
Nocleg w motelu/hostelu R$ 20-25
Bilet autobusowy pełny R$ 2,20
Bilet autobusowy z klimatyzcją R$ 4,00
Bęzyna bezołowiowa R$ 3,00 / 1 litr
Alkohol do samochodów R$ 1,80 / litr
Wodka z trzciny cukrowej Cachaça – R$ 5 / 1 litr !!!!!
Papierosy R$ 3,50 – 5,00 za paczkę
Papierosy na sztuki 30-50 centavos / szt
Mięso wołowe R$ 15,00 / kg
Ser mozarella R$ 14,00 / kg
Kraby – R$ 1,00 / 1 szt (ale w dzielnicach biedniejszych tzw.Subúrbio)
Krewetki suszone R$ 20 / 1 kg
Ryby zwykle zaczynają się od cen rzędu R$ 13-15,00 / 1 kg

W interiorze możecie się spodziewać cen niższych, głownie jeżeli chodzi o podstawowe nieprzetworzone produkty konsumpcyjne, tw:

Ryba pirania (oczyszczona) R$ 6,00 / kg
Mięso baranie R$ 7,00 /kg
Arbuz R$ 2,00 / 1 szt
Moto-taxi R$ 7,00 / ok. 5 km
Obiad (mięso, fasola, sałatka) R$ 5,00

Ceny owoców, warzyw szczególnie tych produkowanych lokalnie jak banany, caju, umbu są o wiele niższe, z kolei kokosy których plantacje znajdują się głównie nawybrzeżu -droższe.

Ceny na południu kraju z wyjątkiem Rio de Janeirosą niższe niż w Salvadorze, tak iwęc litr mleka w Salvadorze kosztuje ok R$ 2,00 , na południu w stanie Spiritu Santo kosztuje R$ 1,60.

środa, 28 października 2009

Tanie loty do Brazylii



W ostatnich latach dużą popularnością cieszą się tanie loty czy dyskontowe linie lotnicze na terenie Unii Europejskiej. Tak, ten bez wątpienia duży atut globalizacji wykorzystuję kiedy tylko mogę. Moim najtańszym lotem był dwa lata temu powrót z Barcelony do Katowic czy Krakowa za cenę 10 Euro. Zwykle tez nie kupuję lotów w dwie strony przekraczających kwotę 100 Euro- szukam aż znajdę jakąś promocję.

Tematem jednak tego artykułu nie są loty te nasze, Europejskie lecz transkontynentalne. I tutaj można także znaleźć dobre ceny. Nieocenioną skarbnicą wiedzy dla mnie były studia podyplomowe w Centrum Studiów Latynoamerykańskich CESLA na Uniwersytecie Warszawskim. Tam dowiedzałem się gdzie inni latają i zdecydowałem się, na podróż do AŁ.

Mój przelot do Brazylii kosztował mnie 285 Euro w jedną stronę włączając w to rower (35 Euro). Tak więc za 1000 zł możemy już zwiedzać Brazylię, Kubę, Costa Ricę czy Argentynę....czyżby? Nie, nie do końca. Wchodząc na stronę powyższej linii lotniczej, znajdziemy tam ceny dużo wyższe, I tu jest kruczek, w przeciwieństwie do tanich linii lotniczych tutaj czym krótsza jest data wylotu, tym cena lepsza. Szczególnie uwzględniając duże święta, uroczystości, zaraz po których zwykle znajdzeicie dobre ceny. Jeżeli jest to Kuba to może zaraz po świętach Bożego Narodzenia, jeżeli Brazylia, dzień lub dwa po karnawale, możliwe, że także zaraz po końcu okresu wakacyjnego w Europie.
Innym, sposobem na tanie latanie do Ameryki Południowej jest last minute. Jeżeli i to nie pomoże ...cóż najlepszym rozwiązaniem jest “koczowanie” na lotnisku. Trzeba być przygotowanym w każdym momencie i oczekiwac nawet 3 dni na nasz lot, pytając dostępne na lotnisku linie lotnicze czy wszystkie miejsca są zajęte.

Dlaczego jednak podróżować 11 godzin i narażać się na koszty jeżeli możemy spokojnie spędzić 2 tygodnie w Hiszpanii czy Włoszech. Ze względu na ceny i pomimo,ze przelot jest trochę droższy, nocleg w motelu nie kosztuje 15-20 euro lecz 15-20 Reals (25-30 zł), kemping nie 8-12 Euro lecz 8 Reals (12 zł), obiat nie kosztuje 8-10 Euro lecz 6-8 Reals (9- 12 zł). Jeżeli jednak nadal jesteście przekonani do podróży po Europie “śladem słońca” to gorąco polecam Portugalię (Costa Algarve dla lubiących miejsca turystyczne) lub wnętrze Hiszpanii dla lubiących przyrodę, krajobrazy i tradycyjne małe miasteczka.