1. POGODA. Bez dwóch zdań 26,5 st.C w porównaniu do polskich 14 daje sie odczuć. Tutaj zawsze jest ciepło, bez względu na to czy jest zima czy lato, czy pada deszcz czy jest susza. Temperatura dzienna waha się między 25-30 st.C, w nocy ok. 20 st.C. Okres deszczowy, ktory pojawia się przez ok. 1-2 miesiące nawet nie przeszkadza tak bardzo, gdy nawet jak się zmoknie, nadal nie jest zimno...
2. OWOCE. Różnorodność owoców jest tu zadziwiająca. Poświęcę wkrótce cały artykuł tym cudom natury. Wiele owoców jest miodowo-słodkich jak papaja (mamau), goiaba czy nawet zwykłe banany, których mnogość odmian i smak nie maja nic wspólnego z tymi, spotykanymi w Polsce. No i oczywiście kokos, któregowoda i miąższ jest cudem natury.
3. OWOCE “MORZA”. Różnorodność ryb, krewetek, krabów jest duża. Przypomina mi to dokładnie Hiszpanię. Ich ceny w miastach są niestety mocno zawyżone. W małych miejscowościach blisko zbiorników wodnych konsumpcja codzienna jest tańsza niż mięsa. Ulubiony owoc morza – a dokładniej nie morza a rzeki to pirania złocista, waga odobnika dochodzi do 1 kg, a zęby wielkości tych kocich.
4. TEMPERATURA WODY. Czy jest to ocean czy rzeka, wchodzimy do niej bez szoku termicznego, co ze względu na moją wrodzoną ciepłolubność, znacznie ułatwia wypoczynek nad wodą. Plaże są piaszczyste a kolor wody błękitny.
5. MIESZKAŃCY. Jednak nie Ci miast a małych miejscowości. Są bardzo przyjaźni dla osób nowopoznanych, ciekawi innych kultur, uśmiechnięci. W niekturych jednak społecznościach lokalnych, gdzie ewidentny jest problem ubóstwa, ich oczy są zmęczone a uśmiech rzadko występuje na twarzy
6. KOBIETY. Nie zwracajcie uwagę na którym miejscu, 10 powodów nie jest posegregowanych według ważności. Dziewczyny są niesamowite, szczególnie ich karnacje skóry. Ze względu na geny afrykańskie także bardzo jędrne ciała. Patrząc na ich odkryte plecy lub brzuchy na ulicy, zrozumiecie przepaść kulturową między Europą a Brazyilią, którą charakteryzuje inny, egzotyczny rodzaj piękna. Jak to zostało określone w filmie Salsa, “Cafee com leche”(kawa z mlekiem).
7. OTWARTOŚĆ W STOSUNKACH MIĘDZYLUDZKICH. To kolejny szok kulturowy, dla każdego, kto zawita tu poraz pierwszy. Osoby rozmawiają ze sobą na ulicy, na przystankach autobusowych, pomimo tego, że kompletnie się nie znają. Ludzie mówią często co myślą, pomagają sobie. Męzczyźni “syczą” na kobiety, komentując “ Gostosa” lub “gatinha” smakowita lub kocica. Kobiety jeżeli są w grupie, reagują tak samo na mężczyzn.
8. ZAMIŁOWANIE DO ZABAW i tańca, towarzyszy Brazylijczykom cały rok. Zawsze jest okazja aby potańczyć na ulicy. “Pagode” to jeden z najpopularniejszyxh tańców, jest to odmiana goracej samby. Innym, szczególnie popularnym w środku regionu Bahia jest “forro” muzyka popularna o zabarwieniu folklorystycznym. Jednym z głównych instrumentów jest akordeon.
9. PRZYRODA. W suchych regionach pełna przepięknych widoków, intensywnych zapachów ziół i cytryny, świerszczy. W regionach gdzie obfituje flora wilgotna,czyli tzw. “Mata Atlantica”, pełna jest palm kokosowych, bananowców i wodospadów.
10. RÓŻNORODNOŚĆ KULTUROWA. W szczególności podkreślana jest mocno kultura afrykańska z regionów skąd przywożeni byli niewolnicy: Angola, Cape Verde, Mozambique, Senegal. Kultury te coraz mocniej pojawiają sie w świadomości narodowej. W mieście Salvador da Bahia na prawde wiele osób praktykuje Candomble (religię afrykańską uznającą wielu Bogów czy Bożków), taniec Capoeira Angola, czy swoim ubiorem wskazuje na dbałość o swoje afrykańskie korzenie. Także kultura indiańska, którą będę miał przyjemność poznać już w kwietniu.






